Do najczęściej nowo rejestrowanych samochodów osobowych w Polsce tradycyjnie już należą te benzynowe. Rośnie jednak udział aut z napędami alternatywnymi. Obserwujemy wyraźny wzrost rejestracji aut z napędem hybrydowym. Wciąż jednak niewiele rejestruje się w naszym kraju pojazdów z napędem elektrycznym plug-in – ich udział w rynku stanowi poniżej 1%. (Raport Santander).
Rozwiązaniem, które ma zachęcić kierowców do wyboru samochodów elektrycznych, a producentów i dystrybutorów do obniżenia kosztów ich zakupu jest Rozporządzenie dotyczącego dopłat do samochodów elektrycznych. Na ile możemy liczyć? Które samochody elektryczne kwalifikują się do dofinansowania? Kto może skorzystać z programu?
Samochody elektryczne w Polsce
Polacy wciąż spoglądają na samochody elektryczne plug-in jak na futurystyczną mrzonkę. Powodem takiego stanu rzeczy są m.in.:
- wysokie koszty zakupu pojazdu (w przypadku napędów w 100% elektrycznych cena samochodu nie rzadko osiąga równowartość ceny mieszkania lub jest od niej wyższa),
- brak infrastruktury umożliwiającej „doładowanie” elektryka na trasie,
- ograniczenia dotyczące możliwości ładowania samochodów elektrycznych w warunkach zabudowy mieszkalnej wielorodzinnej,
- relatywnie długi w porównaniu z tradycyjnym tankowaniem czas oczekiwania na naładowanie baterii,
- ograniczony zasięg samochodu na jednym ładowaniu.
Dlatego też znacznie chętniej kupujemy samochody z napędem hybrydowym. Za ich wyborem przemawia konkurencyjna cena oraz swoboda eksploatacji pojazdu. W zmianie postaw polskich kierowców i przekonaniu ich do napędów alternatywnych ma pomóc dofinansowanie do samochodów elektrycznych.
Dofinansowanie do samochodów elektrycznych – Dla kogo?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami o dofinansowanie do zakupu pojazdu mogą się mogą ubiegać się osoby fizyczne kupujące auto elektryczne kosztujące do 125 tys. zł. Konsument, który spełni te warunki może po zakupie pojazdu otrzymać zwrot 30% ceny samochodu, przy czym kwotę nie wyższą niż 37,5 tys. zł.
Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż ceny lepszych modeli samochodów elektrycznych osiągają pułap ponad 300 tys. zł., szybko dojdziemy do wniosku, że wybór pojazdów, na zakup którego możemy otrzymać dofinansowanie jest ograniczony. Jak wygląda to w praktyce?
Samochody elektryczne w limicie cenowym umożliwiającym skorzystanie z dofinansowania
Najtańszym modelem elektrycznym na rynku jest Skoda CitigoE iV. Zgodnie z zapowiedziami producenta model powinien trafić do sprzedaży pod koniec 2021 roku. Należy przy tym założyć możliwość wystąpienia opóźnień. Skutki zaburzenia łańcucha dostaw w branży motoryzacyjnej są coraz bardziej odczuwalne, co przekłada się na jeszcze dłuższy czas oczekiwania na samochody nowe. Decydując się na zakup elektryka jeszcze w tym roku najprawdopodobniej będziemy mogli wybrać auto z pojazdów gotowych (tzw. stocokowych). Pojazdy na zamówienie będą dostarczane klientom dopiero w 2022 roku.
CitigoE iV to jednak nie jedyny model, który „łapie” się na dofinansowanie. Na liście samochodów spełniających kryteria programu dofinansowań znajdziemy również:
- VW e-UP,
- Seat Mii Electric,
- Smart EQ ForTwo,
- Smart EQ ForFour.
Wszystkie wymienione powyżej modele to samochody z segmentu A, a więc segmentu najmniejszych samochodów osobowych na rynku. Czy to oznacza, że żeby skorzystać z dofinansowania musimy zrezygnować z komfortu jazdy? I tak, i nie…
Warunki wskazane w omawianym Rozporządzeniu spełniają także wybrane modele segmentu B (klasa samochodów małowymiarowych i miejskich, które oferują więcej przestrzeni wewnątrz pojazdu od samochodów segmentu A). Należą do nich:
- Opla Corsa-e w podstawowej wersji wyposażenia,
- Peugeota e-208 w podstawowej wersji wyposażenia,
- Renault ZOE ZE 40 i ZE 50 w cenie promocyjnej.
Jeśli wierzyć obietnicą, do skorzystania z dofinansowania uprawnieni będą również klienci prywatni decydujący się na wybór samochodu Nissan Leaf. Polski importer Nissana ma przygotować specjalną promocję, dzięki której cena pojazdu będzie odpowiadała założeniom Rozporządzenia.
Czy program dofinansowań zwiększy udział samochodów elektrycznych w procencie nowo rejestrowanych w kraju?
To, czy skorzystamy z dofinansowania czy też zdecydujemy się na zakup pojazdu z napędem tradycyjnym w wyższej klasie to kwestia zupełnie indywidualna. Samochód elektryczny z dofinansowaniem to z pewnością ciekawa alternatywa w przypadku wyboru samochodu miejskiego. Ale zapewni nam komfort na dłuższej trasie?
Tak czy inaczej, warto obserwować rynek samochodów elektrycznych plug-in ponieważ rozwija się bardzo dynamicznie, a w raz z jego rozwojem obniżeniu ulegają ceny samochodów. Jeszcze do niedawna samochód elektrycznych w cenie poniżej 100 tys. zł. był nieodstępny. Teraz dostępne są już modele VW e-UP, Seat Mii Electric, Smart EQ ForTwo, Smart EQ ForFour , a już za chwilę na rynku pojawi się Skoda CitigoE iV w cenie 73 300 zł.